trzech kropek w tytule - nie będzie.

Asterisque

aster podobno nigdy nie odchodzi z serii. podobno.

nie będę ściemniać, że koło dupy lata mi to, że rezygnuję z Duwert - bo to bzdura. nie będę też pozorować, że odchodzę bo brak mi czasu - a zapiszę się do stu pięćdziesięciu innych serii. i po trzecie nie będę zwalać winy na Was wszystkie - bo sensu w tym brak. odchodzę bo tak.

zbierałam się do tego już od momentu gdy zawiesiłam MC. pomysły i inne bzdury nagromadziły się w jej postaci tworząc anioła, kogoś kim ja zawsze chciałam być - dlatego tak ciężko mi zostawiać ją na pastwę losu. Marie była prze dobrzona, prze słodzona, prze kochana - dlatego zginie sobie bezboleśnie poprzez porzucenie. a fin dopiszcie sobie sami.

likwiduję te wszystkie twory, które przestałam kochać lub nawet nie zdążyłam pokochać.

a duwełcik śmierdzący zawsze będę lofać soł macz.

bo ta seria to nie tylko opowiadania to przede wszystkim WY.

:* Twisted Evil

btw, pisałam to ponad pół godziny.

Adolescente

O, ponad pół godziny?
Rządzisz xP

Szkoda, Aster.
Szkoda ;(
Ale trzymaj się :*

Aś · Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

szkoda...
a będziesz do nas od czasu do czasu wpadać na forum? :> Wink

Kaś

Aterek.. a nie checsz nowej postaci ? :*

Wiesz ze i tak Cie kocham nie? :*:*
Bedzie mi Ciebie brakowac.. jak anm wszystkim chyba.... Sad

Yh.. amsowe odejcia Sad

Kocham :*