Pa!
Idź do strony 1, 2 Następny

belladone.

Liza nie oglądając się za siebie wymaszerowała na scenę. Kątem oka widziała Chanelkę, która po chwili stanęła obok niej. Poprawiły mikrofony i zaczęły przemawiać:
- To w sumie moja wina. - zaczęła Liza, niepewnie patrząc po zgromadzonych. - Prędzej czy później podjęłabym taką decyzję, tym razem jednak pomogła mi uprzejma osoba. - dodała patrząc w tym momencie na Olę. - Odchodzę, uważam, że teraz będzie mi łatwiej. Zrobiłabym to we wrześniu, jednak do tamtej pory zapewne bardziej przywiązałabym się do Leny, teraz już Mike'a i Leny. Chanelka kiwnęła głową, przełykając głośno ślinę. Schyliła się do swojego mikrofonu i najpierw cicho, potem coraz głośnej wypływały z niej słowa.
- Duwert była naprawdę wspaniałą serią, poznałam wiele osób. - rozejrzała się po widowni, kiwając na Balbinkę, Veuś, Kartaginę - I pokochałam Lenę jak siostrę, za jej słowa i za to co mi opowiadała. A ja prócz Michael'a, którego życie zawdzięczam Lenie, muszę usunąć Cecylię. Rudą kochałam, ale jej życie było mi banalne. Mam problemy, inni je znają, drudzy nie, tak czy siak muszę. - czując, jak łza kręci jej się w oku, spuściła głowę. Liza położyła rękę na ramieniu Chanelki i teraz ona zaczęła mówić.
- Było mi w tej serii niezwykle dobrze, spotkałam tu osoby, które znałam wcześniej, bądź dopiero co miałam tutaj okazję poznać. - patrzy na Margot vel Farben lekko się uśmiechając, przenosi wzrok na Holly i Liamkę vel Corinne. - Was dziewczyny znałam wcześniej i muszę przyznać, że do Was jakoś najbardziej się przyzwyczaiłam. Za gościnę tutaj dziękuję serdecznie Veuś, która ciągle upiera się, że to przez nią znielubiłam dialogi ciągutki, Balbince, Kartaginie i Holly, czyli wszystkim adminkom i przepraszam, że odchodzę. Pomysły na Lenę skończyły mi się już jakiś czas temu, myślałam, że po połączeniu blogów będzie łatwiej, niestety jak mam to w zwyczaju, myliłam się. Chanelce dziękuję za wszystkie nasze wspólne dialogi i rozmowy. - wyciera łzy z policzków, jednak wciąż dzielnie spogląda na widownię. Ola łapie za dłoń Lizę i wspólnie mówią:
- Przepraszamy i mamy nadzieję, że nas zrozumiecie. Nigdy o Was nie zapomnimy i mamy nadzieję, że wy o nas też nie. Może nam wybaczycie, może nie, zawsze będziemy Was kochać. Dziękujemy. Liza macha dłonią na pożegnanie i schodzi ze sceny, aby nie dostać pomidorem. Chanelka podąża w drugą stronę sceny i tak kończy się ta wspólna wędrówka.

Marcelka

Liiiiz, będem tęsknic Sad

belladone.

Ja też będę, Marceluś :*

Aś · Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

szkoda że odchodzicie, może nie poznałyśmy się zbyt dobrze, ale i tak będzie mi Was brakowało.

belladone.

Mi będzie Was wszystkich bez wyjątku.

Farbenheit

Zdaża się, bywa. Do zobaczenia Smile

belladone.

My się na SozH widzimy i w HD Smile

Milkshake!

Uaaa. Szkoda! Mi się to tak podobało!

Chanelka

Miło. No i powodzenia. :*

Balbin

e tam... tez odchodze

Asterisque

Buuuuu

Veuś

Mówiłam, cholera mówiłam... zaraz będą wszyscy po kolei odchodzić ;( ja tak nie chcę, Liza, Chan zostajecie. Ja się nie zgadzam, ja się nie zgadzam ... ;( nie!! <tupie i krzyczy płacząc>

Dzwoneczek

ej, Wy wsyztskie głupie jesteście:( Co prawda będziemy razem jeszcze w BN, no i być moze z Chanelką będę w Crime, ale, ale, aleee..... Ble:(( Nie llubię, jak ktoś odhcodzi z seriii!!!!!!!! <beczy>

Chanelka

Już jesteś w Crime.
A ja wiem, tylko co zrobić mam skoro obowiązki? Sad

Nie piszcie tak nawet.

Veuś

Chan, a kto ich nie ma? Ja na wakacje roznoszę ulotki brata, a od września nowa szkoła, a mam więcej blogów niż kiedykolwiek wcześniej...

Dzwoneczek

Trzeba było nie brać tyle na siebie. Znaczy ja nie mówię, że xle zrobiłyście zapisując się tu, ale mogłyscie lepiej to przemyślec i zastanowić się nad tym, czy dacie radę tyle blogów pisac jednocześnie. Ja pisze w seriach co prawda krótko, bo dopiero od listopada, ale jeszcze niegdy nie odeszłam z żadnej. Tylko jedna mi się na oczach rozpadła, ale gdyby nie to, prawdopodobnie dalej bym tam pisała....

Kaś

Ja to samo. Blogów w trzy e..... choinki, a nowa szkoła,w której bimbać mi nie wolno.
Ale rozumiem Sad

Skoro tak wam lepiej Sad

Szkoda, bo ja...nie.. o tym później.

Chanelka

Co?
Dobra, możecie mieć pretensje, jestem tu od kwietnia, krótko. Nie będę się użalać czy coś.

Balbin

zostawcie je w spokoju... jeny

Chanelka

Przynajmniej ty.