Chezy xD
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Dzwoneczek

Ja się strasznie boję igieł.... O matko. Nawet jak weterynarz szykuje iglę dla mojego psa, to mi już słabo. A jak mi kosmetyczka pokazała igłę, którą mi przebijała pępek, to myslałam, że zemdleję

Veuś

Ja do igieł rpzyzwyczajona. Jak mi średnio co półroku kłują pobierając krew i tak od lat kilku.

Dzwoneczek

Podejrzewam, że nawet, gdyby mi tak często wbijali igłę w łapę, to bym się nie przyzwyczaiła Razz

Veuś

Do wszystkiego człowiek się przyzwyczaja. Ja nawet przwyczaiłam się do ciągłego bólu głowy.

Balbin

igły... ból... nieeeee ja sie nawet uszy boje przebić...

Asterisque

A tam trza być odważnym.
<powiedziała ta co się boi baby z GruDŻ>
Cool

Chezy (Raine)

Eh... mi ciocia powiedziała, że mnie zabierze do takiej jednej gdzie przebicie uszu nie boli... znając życie ten 'kto' to jakiś plastik Wink

Dzwoneczek

Przebijanie uszu nie boli. Przynajmniej pistoletem. Ja oczywiście panikuję, jak siedzę na fotelu i czekam na sam zabieg, ale samo przekłucie to taki tam pikuś Wink

Chezy (Raine)

Aha... dzięki... może się bać nie będę xD