Autor |
Wiadomość |
Veuś |
Wysłany: Nie 13:11, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
Hmm dużo tych osób chamskich A co do Kaś to hmm policzmy ile razy się przez ciebie poryczałam |
|
|
lidusz |
Wysłany: Nie 12:30, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ja tylko chamska xD szczera czasami |
|
|
Edzia |
Wysłany: Nie 12:02, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
Szczerzy i chamscy łączcie się |
|
|
Kaś |
Wysłany: Sob 22:50, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
ze mną moja przyjaciółka wytrzymuje już 13/12 lat ? ^^
Ja też szczera i chamska.... i nei ejdna osoba już tego doswiadczyłą Krótko mówiąc lepiej nie wchodzić mi w drogę |
|
|
Amelia |
Wysłany: Sob 17:56, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
a ja jestem jednocześnie szczera i chamska, ale kit.
Miło mi poznać *macha łapką* |
|
|
Veuś |
Wysłany: Sob 15:57, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
I brawa dla ciebie Bo szczerość szczerością, ale gdy się zamienia w chamstwo to już gorzej |
|
|
Edzia |
Wysłany: Sob 15:50, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
Zgodzę się, że bywa to chamskie, ale ja mam pewną granicę i w pewnych sytuacjach milczę i wolę się nie odzywać |
|
|
Veuś |
Wysłany: Sob 15:46, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
W sumie to bywa różnie, bo czasami to jest aż chamskie Ale jak wytrzymuje 10 lat z Tusia (czyli ta przyjaciółką) to z innymi tez wytrzymam |
|
|
Edzia |
Wysłany: Sob 15:45, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
U mnie też, ale ja się po prostu nie mogę powstrzymać |
|
|
Veuś |
Wysłany: Sob 15:42, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
O brat bliźniak Czasami zazdroszczę, zę tyle ludzi ma rodzeństwo... A szczerość? Hmm moja przyjaciółka jest taka, ale to u niej jest denerwujące |
|
|
Edzia |
Wysłany: Sob 15:37, 24 Maj 2008 Temat postu: Edzia |
|
Edzia, czyli Agnieszka, lat 17. Ma psa, chomika, brata bliźniaka i siostrę wredną-maturzystkę.
Potrafię być wredna i niemiła, ale zazwyczaj jestem miła i sympatyczna. Łatwo mnie zdenerwować. Mam swoje humorki, przechodzę z skrajności w skrajność. Mam dość gwałtowne usposobienie, ale najpierw pomyślę, potem zrobię. Jeżeli postawie sobie cel, dążę do niego, ale nie po trupach.
Skąd się wzięło Edzia?
Bo mówią tak na mnie w domu, w szkole i w ogóle wszędzie. Nie przeszkadza mi to.
Piszę już parę ładnych lat i lubię to, choć może nie zawsze mi to wychodzi.
Jeżeli już coś zacznę to to kończę.
Moja największa wada: szczerość, walę prosto z mostu i nie przejmuje się, czy to sprawi komuś przykrość, czy nie. Pewnie nie którzy uznają to za zaletę.
Jestem brunetką, brązowe oczy. Od jakiegoś czasu noszę okulary. Wzrok mi siadł zapewne od dłużej ilości czytania, zwłaszcza literatury fantastycznej.
Tyle. |
|
|